Nowe zagrożenie

https://www.youtube.com/watch?v=sKv0rtgI7mw

Był rok 57 367 po stworzeniu Edenu. Nic nie zapowiadało katastrofy jaka miała nadejść. Rzeczy biegły swym przypisanym porządkiem. Trwały wojny. Mnożyły się zarazy. Szalał Draco Guide Spectris. Bliźni zabijał i okradał bliźniego, pożądał jego żony i generalnie był mu Krpeshtem. Uberanom co jakiś czas fundowano pogromik a heretykom z Zodiusu stosik. Z nowości zaś Sceleto w uciesznych podskokach rozpadały się coraz bardziej w pył, nimfy i nimfowie włazili nocą pod pościele wszystkiemu co popadnie, Alindani uczyli się nowych tańców, Sukabby upijały się wodą ognistą a Draco Homo Sapiens zgodnie z zaleceniem pewnego boga zaczęli oddawać się rozkosznej sodomi. I pewnie nikt nie dostrzegłby zbliżającego się zagrożenia... gdyby nagle nie stało się tak oczywiste.
Dziwne stworzenia których opisu nikt nie był w stanie podać pojawiły się na Grocie Południa. Zaczęły masowo wyniszczać żyjące tam rasy. Tak masowo że zainteresował się nimi Prorok. A kiedy przyjrzał się zagrożeniu pewny już był, że jest znacznie ponad nim. Jednak był ktoś kto był w stanie podpowiedzieć mu co robić. Zagadka - tajemnicza istota sprzed wieków nakazała mu odszukać tych co noszą znak bogów. Oni byli ostatnią nadzieją tego świata.