Spotkanie Legend <Wątek wspólny>

Vica znowu poczuła się dziwnie po przeniesieniu. Jest tu z jakąś band ą przgłupów, kiedy właśnie teraz zbiera się rada! Melithi ją zabije...
- Nie wiem jakim cudem, Ale rozumiem co mówicie - powiedziała tak żeby wszyscy słyszeli. - Jestem Vika, Maldranka, Najlepsza wśród najlepszych, służka swojej bogini Shaatary. Tymi dwoma na dole się nie przejmujcie. Są moimi niewolnikami. - Powiedziała unosząc głowę, i patrząc na wszystkich z góry.

Frea spojrzała na pająkowatą postać, a po jej ciele przeszły dziwne dreszcze... jak dla niej kobieta nie wyglądala jakoś "wspaniale". -Najlepsza z najlepszy w czym ? -zapytała niepewnie przyglądając się jej.

-We wszystkim co sobą reprezentuje - rozejrzała się - Powie mi ktoś, po co na Kaprachanę tu się znaleźliśmy?

- Nie podobają mi się Twoje sztuczki, hagrish.
Dracohomo śledził uważnie poczynania Werisa.
- W każdym bądź razie, miło mi Cię poznać. Postaraj się nie uszkodzić mojego cienia proszę.
Przypomniał sobie o bólu na przedramieniu i syknął. Spojrzał na rękę.

Hagrish znaczyło cieniomag.

Na ręce Zeno był kolejny symbol:

-Właśnie! Może to coś mi podpowie - powiedziała i popatrzyła na swoje wypalone znamię.

Minataur opuścił broń i ciężko podszedł do jedynej shini'dorow.
- Wielobij się pogubił, dorow. Gdzie my być? Czemu nadal nie zabijać obcy Gero?

Znak na ręcę Viko:

-Te trzy potwory śmierdzą niemiłosiernie, śmierdzą trupem. Uważał bym na nie.
Te rozmowy o znaku zwróciły uwagę Sida na to, iż on także odczuwa pieczenie, lekkie, ale jednak.

Znak Sida:

Frea popatrzyła na potężnego Minataura, niby na co dzień widywała ich wielu, ale jakoś stosunkowo rzadko z nimi rozmawiała- Nie wiem Wielobiju... musimy czekać... może to znaki od Pana Ogania- odparła pokazując na znamię.

- Mam nadzieje że nie mówisz o mnie sierściuchu - popatrzyła na niego z wysoka.

(kontrola bólem - chce sprawić by zajęczał z bólu i się przewrócił)

(Wielobij rzut k10+4. Viko rzut k20 +2.)

(poprawione )

rzut na kontrolę bólem

The member 'Viko' has done the following action : Kostki Przeznaczenia

---

'K20' : 8

+2 wychodzi 10

Frea rozejrzała się teraz dookoła, starając się określić po co wgl się tu znalazła i błądziła wzrokiem to po horyzoncie to po zebranych.

- Wygląda jak kilka symboli paladynów.
Powiedział cicho do siebie. Podniósł łeb i spojrzał na resztę.
- Witajcie, Bladoskóra Freo, wielonożna Viko, futrzasty Sidzie. Mam nadzieję, że miło mi was poznać. Dziwne z was istoty.

Spojrzał na minatarena.
- Jak się zwiesz, rogaczu?

// na co rzuca wielobij?//

(Na wytrzymałość. Na magię, walkę itp. rzuca się k20. Na staty k10. Jest twardy stąd tak duży bonus ale viko działała z zaskoczenia. Stąd jej bonus.)

(Ale Viko mnie nie atakuje...)

(Atakuje. Magią.)

(A to był SID. Wybacz. Viko na przyszłość pisz wyraźnie. Sid rzut k10 +2)

//chyba mnie atakuje, jak się rzuca?//